Policja prosi o pomoc w zidentyfikowaniu podejrzanego, który rzekomo otworzył ogień wewnątrz restauracji w sobotę i zabił 25-letniego mężczyznę, zranił jego ojca, matkę, młodszego brata i pracownika.

Z powodu strzelaniny przed godz. 7:30 p.m. zostały wezwane służby ratunkowe na plazę przy The Collegeway i Glen Erin Drive.

Okolica jest zamieszkiwana przez liczną Polonię, a także emigrantów ze Wschodniej Europy.

Jak przekazała policja, nieznany mężczyzna wtargnął do restauracji Chicken Land i zaczął strzelać do personelu.

56-letni właściciel, jego 44-letnia żona, jego dwóch synów – 22-letni i 25-letni oraz 58-letni pracownik zostali trafieni przez strzały.

Policja podała, że 25-latek został uznany za zmarłego na miejscu zdarzenia. Pozostałe cztery ofiary trafiły do specjalnych ośrodków dla osób z traumą i pozostają w stabilnym stanie.

Policjant Danny Marttini w niedzielę popołudniu powiedział reporterom telewizji CP24, że „prawda jest taka, że to był lokalny zakład… należący do rodziny. Traktujemy to bardzo poważnie. Ktoś zginął zeszłej nocy. Chcemy mieć pewność, że znajdziemy osobę, która postrzeliła tę rodzinę i pracownika. To jest tragedia dla rodziny. Nie sądzę, żebym chciał być na ich miejscu. Nie sądzę, by ktokolwiek chciał znaleźć się w takiej sytuacji, w której ktoś wchodzi do czegoś, dumny zakład, w którym spotyka się wiele osób i nagle przez ich drzwi wkracza żywy ogień strzałów. Straszne, tragiczne i coś, czego nie chcemy, aby trwało dłużej”.

Policja udostępniła nagranie z monitoringu, na którym widać podejrzanego, które uzyskała z sąsiedniej pizzerii, przedstawiające chwile przed i po strzelaninie.

Na wideo widać go stojącego przed restauracją i zaglądającego do środka. Podejrzany jest ubrany w bluzę z kapturem, naciągniętą ciasno na głowę, z maską chirurgiczną na twarzy.

Kilka sekund później wychodzi z kadru.

Policja uważa, że był to moment, w którym podejrzany wszedł do zakładu i zastrzelił ofiary.

Nagranie przeskakuje następnie do przodu, pokazując podejrzanego uciekającego z restauracji.

Zapytany czy ten incydent był celowy, Marttini odpowiedział: nie jesteśmy pewni, jakie są okoliczności, ale uważamy, że jest to odosobniony przypadek. Oczywiście przyjrzymy się każdemu możliwemu czynnikowi, aby dowiedzieć się, co dokładnie się wydarzyło i dlaczego tak się stało”.

Marttini powiedział, że podejrzany jest „trochę trudniejszy” do zidentyfikowania, ponieważ był całkowicie zakryty.

„Dlatego prosimy, aby wszystkie osoby, które były w okolicy i widziały kogoś pasującego do tego opisu, oglądając nasz film, mam nadzieję, że będą w stanie udzielić dodatkowych informacji” – powiedział.

Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje, kamerę samochodową lub materiał wideo, jest proszony o anonimowy kontakt z Wydziałem Zabójstw i Zaginionych Osób – Homicide and Missing Person Bureau pod numerem 905-453-2121, wewnętrzny 3205. Informacje można również pozostawić anonimowo dzwoniąc do Peel Crime Stoppers pod numer 1-800-222-TIPS (8477) lub odwiedzając stronę peelcrimestoppers.ca

Tutaj można obejrzeć video udostępnione przez policją z nagraniem podejrzanego